Civilization IV

Furion

Turki są długie, gdy jest wojna:D A wojnę właśnie wypowiedział Bartek wraz z wasalem Robertowi i mnie z wasalami:D Zaatakował i zniszczył stolicę Roberta. Moje "latawce" napiętnują Bartka, ale wciąż jest na kontynencie Persów. Myślę że najbardziej zaangażowani opiszą tą wojnę lepiej.

jedrus07

Totalna masakra. To taka awaryjna wojna, bo juz dlugo chcialem Robertowi stolice spalic, ale podpisaliscie ten pakt i troche lipa... No, ale cos nie moglo moje wojo stac wiec poslalem na wojne Smile

Swoja droga to, zeby nie Machine Guny Kamila to juz Robert by nie mial drugiego miasta... No coz troche przecenilem ten atak. A teraz zobaczymy jak to sie dalej rozwinie...

Qlaszpiegula

No i Bartek zapłacił za swój atak długotrwałą wojną, która w przyszłości na pewno zakończy się jego porażką ;> 3v1 w końcu robi swoje

btw gratulacje za odparcie tego desantu :> byłem pewny że zdobędę stolicę a tam spotkała mnie dotkliwa klęska... dobrze ze choc resztki wojska uciekly statkami, a te ktore zatapiałeś akurat były puste... spodziewałeś się desantu ? czy tak przypadkiem to wyszło ?

jedrus07

Powiedzmy, ze wiedzialem iz nie ma co liczyc juz na niczyje wsparcie w tej wojnie i z kazdej strony moge zostac najechany. W stolicy mialem troche, ale wiedzialem, ze z okolicznych 3 miast w max 2 tury dojde do stolicy, wiec jak tylko zobacze statki mam szanse reagowac. Ale tak do konca to nie bylem pewien, czy sie obronie. Odnosnie wojny - 3v1, mysle, ze bardzo dlugo moge sie bronic i utrzymywac (Kamil troche paskudny desant mi zrobil niszczac male miasto), ale coz... W koncu wojna prawie zatrzymuje ekonomie co widac po punktach. Zobaczymy jak to sie rozwinie, narazie stoje w miejscu, czekam na koniec wojny i licze co jakis czas spalic miasto gdzies na oceanie ^^

Furion

Moim zdaniem pokój może być zawarty najprędzej, kiedy wyrówna się bilans miast. Ja już oddałem Ci za zniszczenie swojego na oceanie, ale jeszcze po jednym zostali Robert i Filip:D

jedrus07

To sobie ze mna walczcie i wyrownujcie bilans miast Razz

Teraz to ja tylko licze, ze wygra Victoria Very Happy

Qlaszpiegula

nie ma szans na to :> victoria jest sporo za nami w punktach, i w techach jeszcze bardziej się oddalamy od niej, co do tego co Kamil rzekł to zgadzam się, lecz sądzę, że trzeba oddać z nawiązką, więc proponuję spalenie całej wyspy ,a potem pokój Razz

jedrus07

Walczcie walczcie, przynajmniej mam ta satysfakcje, ze gre wygrywa tylko jeden ^^ Nie bede czul sie jedynym przegranym ^^

Qlaszpiegula

nie zazwyczaj w naszych grach mamy jednego przegranego i reszte zwyciezcow, bo konczymy je gdy pierwszy gracz zostanie pokonany, aby nie grać bez niego ;> no ale Suleiman przegrał pierwszy :> zawsze to jakieś pocieszenie:>

jedrus07

Okej, jak chcecie- dla mnie to nawet lepiej, bo szybciej nowa gra sie zacznie Very Happy

Robsonek01

..ale mam nadzieję Bartek, że nie bierzesz tego sobie tak do serca i w następnych grach nie będziesz się mścił? Jest git? To tylko gra? Very Happy

jedrus07

Jasne, w nastepnych grach po prostu postaram sie wygrac Twisted Evil

...

A z Toba Robert rozprawie sie w Polsce Very Happy

Robsonek01

Uważaj uważaj! Ostatnio to tylko i wyłącznie dzięki mnie i Kamilowi doczołgałeś się do domu, podczas pobytu w Polsce:D

jedrus07

To bylo hardcore Razz

W kazdym razie dzieki, ze tam dotarlem Very Happy

Robsonek01

A tak z drugiej strony, żeby Cię jeszcze trochę powkurzać to chciałem zauważyć, że pierwotnie tytuł gry "Zielony Fiut" powstał, ponieważ wspólnym wrogiem był Suleiman.. A jak to ma się teraz......... Coincidence? Smile