Civilization IV

Qlaszpiegula

Sekhyt - Huayna Capac

Jestem na takim jakby półwyspie, który od dolnej strony zajmuje Polip.
Udało mi się zmieścić na razie parę miast i ogólnie gra mi się bardzo fajnie. Postanowiłem tym razem spróbować specjalizacji miast, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Polip

Ja na razie czuję się niekomfortowo bo mam buźki na minusie, z goldem też słabo i od początku miałem kilka nieszczęśliwych zdarzeń w wyniku których zburzono mi niektóre miejsca do wydobycia surowców. Dobry jest za to pomysł dalajlamizacji państw.
Cytat na dziś autorstwa naszego patrona - Siddharty Gautamy:

Furion

Ja zacząłem na małej wyspie, gdzie mieści się tylko stolica, także zmuszony jestem do wodnej ekspansji. Postawiłem małe miasta na wybrzeżu koło Patryka i Filipa, zawsze coś. Teraz obczajam statkami jak radzą sobie kompy. Podsumowując - gra się dobrze, acz nie będę miał konkretnego celu bez dobrej eksploracji.

Furion

Morza przepłynąłem, oceany pokonałem, Pałac Apostolski Żydów zbudowałem! Żeby Indian podbić, a potem Arabów, a na koniec zmierzyć się z silną civką Majów!

Radkowi podeśle jakieś wsparcie militarne i technologiczne przeciwko Zulusom, bo za dużo sobie pozwalają.

Furion

Minęło kilka wieków, a w tym czasie Indianie przestali istnieć. Niedługo to czeka także Arabów. Niestety Majowie prowadzą w rankingu o ponad 1000 punktów do drugiego z nas - Filipa. Swoją drogą ciekawe rzeczy u niego też się działy...